Hairwald

W ciętej ranie obecności

Dziennik twórczy

 

Środa, 18.o9.2019

 

Stanisław Grochowiak „Kominy”

Są dziećmi dymu

nie jego rodzicielami

Tak jak płuco się rodzi z westchnienia agonii

(s. 79)

 

„Skowronek”

Kiedy dziecko się rodzi – nikt nie wierzy w śmierć

Kiedy budują dom – kto wspomni o ruinie

Ryba płynie tak figlarnie w potoku jakby była skowronkiem

(s.135 – Perłopław na piasku)

 

(z tego liryka prozatorska,

proza liryczna,

eseistyka liryczna, itd.)

 

„Sny dzienne, sny ranne”

 

Sobota, 03.03.2018

 

„Komedia wg Arystotelesa”. Odtworzyć tę zagubioną księgę. Jak? Dramatycznie? Rezyser rozmawia w knajpie z dramaturgiem? I jeszcze ktoś?

A może w klubie go-go?

A może tak eligijnie jak Sartre „Trojanki wg Eurypidesa”? Nie! Groteska, która jest kategorią estetyczną, deformą?