Fot. Facebook

Części widzów „Sylwestra z Dwójką” we Wrocławiu nie spodobała się piosenka Kabaretu Skeczów Męczących o Adamie Hofmana. W sieci piszą, że przesadą było też użycie przez kabareciarzy zdjęcia prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.

Kabaret Skeczów Męczących był jedną z gwiazd imprezy sylwestrowej zorganizowanej na wrocławskim rynku. Kluczowym punktem programu, jaki przygotował, była piosenka o Hofmanie, bohaterze tzw. afery madryckiej. Członek grupy wykonał ją ze zdjęciem Jarosława Kaczyńskiego umieszczonym w ramce w kształcie serca i postawionym na fortepianie. Wcielił się w rolę Hofmana, który śpiewnym głosem przepraszał prezesa i żałował za feralny wyjazd do Madrytu. „Leciałem tam z moją starą…” – brzmiał jeden z fragmentów piosenki (póki co nagranie nie trafiło do sieci).

Widzowie skomentowali występ tuż po emisji. Były pozytywne wpisy, ale znalazło się też sporo takich, w których ostro skrytykowano kabareciarzy. „Debilna piosenka na sylwestrze TVP2!!! Mam nadzieję, że wam się oberwie” – brzmi jeden z komentarzy na facebookowym profilu kabaretu. Z kolei na Twitterze głos zabrał m.in. kojarzony z PiS Jacek Kurski.

To nie pierwszy raz, kiedy kabaret wywołuje okołopolityczne kontrowersje. Politycy PiS interweniowali w KRRiT, kiedy TVP wyemitowała skecz Abelarda Gizy o papieżu.