Hairwald

W ciętej ranie obecności

Biskupi, sprzymierzeńcy głupoty

„Każdy ksiądz, który spodziewa się „ocalenia wiary narodu” (cokolwiek to znaczy) dzięki wsparciu działalności Kościoła o jakieś polityczne zaplecze ideowe, finanse i struktury państwa jest sprzymierzeńcem głupoty, ponieważ: „Fundamentu bowiem nikt nie może położyć innego, jak ten, który jest położony, a którym jest Jezus Chrystus.” (1Kor 3:11)”. Rola biskupa nie na tym polega, aby wystawiać laurki politykom” – napisał na Facebooku o. Paweł Gużyński. Jak sam przyznał, kilka dni zastanawiał, czy skomentować wypowiedź włocławskiego hierarchy: „Bp Mering do Kaczyńskiego: „Pańskie sukcesy są naszymi sukcesami”.

>>>

„Św. Tomasz z Akwinu zaliczał głupotę do grona najpoważniejszych skutków grzechu pierworodnego. „My” wbrew codziennemu doświadczeniu borykania się z przejawami i skutkami głupoty, wzbraniamy się pisnąć o niej choćby słowo. Tym samym udajemy, że nie stwarza ona istotnego problemu. Głupota jednak tym się charakteryzuje, że nie napotkawszy na opór panoszy się wszem i wobec” – pisze dalej o. Gużyński. – „Głupota nie jest brakiem inteligencji albo wykształcenia, chorobą psychiczną, lub słowem, za pomocą którego ludzie winni się poniżać. ONA POLEGA NA FAŁSZYWYM SĄDZIE O RZECZYWISTOŚCI, NA BŁĘDNEJ OCENIE DOSTĘPNYCH FAKTÓW!!! Niestety nie brak ludzi, którzy utrzymują uparcie, że Elvis żyje, a brzoza nie była pancerna”.

Dominikanin przypomniał także o słowach benedyktyna o. Leona Knabita, który podczas strajku nauczycieli twierdził: – „O dzieci tu nie chodzi, chodzi o pieniądze!”. – „O. Leon Knabit próbował wywrzeć wpływ na sposób postrzegania strajku nauczycieli przez opinię publiczną. Jego wypowiedź powiązałem z szerszym zjawiskiem dotyczącym polskich duchownych katolickich, które nazwałem zidioceniem” – skonstatował o. Gużyński.

Okres rządów PiS przejdą do historii jako rządy ciemnoty.

Depresja plemnika

„Rozumiem, że część Kościoła, w tym również hierarchów, czapkuje prezesowi Kaczyńskiemu i robi wszystko, żeby mu się przypodobać (…) Kościół, który się upartyjnia, przestaje być Kościołem Powszechnym-Katolickim” – można między innymi przeczytać w liście otwartym, jaki napisał poseł Krzysztof Brejza do biskupa Diecezji Włocławskiej.

Zamieszczony na Twitterze list jest reakcją posła PO na peany, które biskup wygłaszał z ambony pod adresem Jarosława Kaczyńskiego. Publikowane szeroko słowa duchownego wywołały lawinę oburzenia wśród internautów.

Swego zażenowania nie kryje także pochodzący z Inowrocławia poseł Brejza, zadając biskupowi istotne pytania: „Czym ksiądz biskup jest tak zachwycony? Demontażem konstytucji i instytucji odpowiedzialnych za funkcjonowanie demokratycznego państwa prawa? Zszarganą opinią Polski na arenie międzynarodowej? Szeregiem afer z działaczami PiS w roli głównej? Butą, pychą i arogancją działaczy PiS? Opłacaniem za publiczne miliardy medialnej machiny propagandy, nienawiści i pogardy?”

W alternatywnym kraju Kaczyńskiego lojalność wobec wodza i wierność jego ideom z powodzeniem zastępuje doświadczenie i…

View original post 1 701 słów więcej

Single Post Navigation

Dodaj komentarz