Hairwald

W ciętej ranie obecności

Wykolejony Pospieszalski

O sporze Kamil Sipowicz – Jan Pospieszalski pisałem wcześniej. Wbrew pozorom jest to spór o kształt Polski, nie tylko przekomarzanie się byłych kolegów.

Po wywiadzie Pospieszalskiego dla „Do Rzeczy” i odpowiedzi Sipowicza, znowu odezwał się ten pierwszy.

Pospieszalski do Sipowicza

Gdy popadliście w tarapaty – apelowałeś do władz o wyrozumiałość, bo ich popieraliście. Kłamiesz, że tylko Twoja partnerka miała problemy. To nieprawda. W prokuraturze zeznałeś, że przesyłka z gandzią była dla Ciebie, biorąc na siebie całą winę. Zresztą w tej sprawie było tyle wersji, że trudno za Tobą nadążyć. Poza tym, skoro adresatem był pies, a raczej suka, nie wiem, czy jako zwolennik związków partnerskich, pisząc „partnerka” nie definiujesz zbyt szeroko tej kwestii. (więcej)

Jeśli są gdzieś pozytywne zmiany, to raczej mimo rządów Tuska, a nie dzięki niemu. Widocznie żyjemy w innych krajach. Tobie nie pozwala spać problem palenia trawy, mnie podpalający się ludzie pod kancelarią Tuska. (więcej)

Ten spór jest charakterystyczny. Polska nie tylko symbolicznie rozjechała się w postaci byłych przyjaciół. Kraj został wykolejony, a przynajmniej spora część rodaków. Do takich wykolejonych zaliczam Pospieszalskiego, nie tylko z powodu, iż służy PiS i Smoleńskowi, ale przede wszystkim parcianemu patriotyzmowi, który tak naprawdę jest swoim przeciwieństwem: antypatriotyzmem, antypolskością.

Single Post Navigation

Dodaj komentarz