Hairwald

W ciętej ranie obecności

Czego boi się Duda?

Jak tak dalej pójdzie, to okaże się, że Stanisław Pięta jest bez mała „niewiniątkiem”… – „Poseł Pięta sugeruje, że dotknęła go nagonka, bo był przeciwny budowie Nord Stream 2, więc za to atakuje go „niemiecki Fakt”. W naszym kraju zaprawdę można twardemu elektoratowi wciskać każdy kit. Co za kuriozum” – napisał jeden z internautów. To komentarz do najnowszego wywiadu, którego poseł PiS udzielił prawicowemu portalowi niezalezna.pl.

O doniesieniach „Faktu” „Jak poseł Pięta załatwiał kochance pracę w PKN Orlen”. A w rozmowie Pieta utrzymuje, że jedynie pomagał p. Izie w rozwiązaniu problemów prawnych dotyczących jej rodziny. – „Podjąłem interwencję u prezesa spółdzielni mieszkaniowej celem wstrzymania egzekucji komorniczej” – stwierdził poseł PiS. – „To zdumiewające! Poseł Pięta dobrowolnie przyznaje się, że jako poseł interweniował, aby przerwać komorniczą egzekucję wobec kochanki, czy jej bliskich. To autodenuncjacja popełnienia przestępstwa z art. 228 kk.” – tak skomentował na Twitterze ten wątek mec. Roman Giertych.

Poseł PiS w wywiadzie powiedział, że „weryfikował” p. Izę w internecie, gdzie znalazł fotografie, na których pojawiała się jako fotomodelka. – „Doszedłem do wniosku, że jej kariera modelki została dawno temu zakończona. Uważam, że praca w modelingu nie może przekreślać człowieka” – stwierdził. Przyznał, że znajomi go „ostrzegali”. – „Zwracali mi uwagę na pewne niestandardowe zachowania, ale jakby nie przekreślało to jej szczerości i ideowości, angażowała się też społecznie i to wydawało mi się być godne uznania” – dodał Pięta.

Wątek niemiecki został posłowi podany na tacy przez prowadzącą rozmowę Luizę Dołęgowską. – „Krytykował Pan niemiecką politykę historyczną, wykrzywiającą obraz Polski, krytykował Pan Unię Europejską, w której Niemcy wiodą prym… Czy komuś mogło się to nie podobać?” – zapytała. Pięta ochoczo odpowiedział: – „Krytykowałem zachowania i politykę niemiecką odnośnie zgody na przeprowadzenie rurociągu Nord Stream II (…) czy przekazywania turbin Siemensa na Krym. Wchodzę w skład zespołu poselskiego, który zwraca uwagę na konieczność zapłacenia przez Niemcy odszkodowań wojennych Polsce… Więc nie musiałem być szczególnie kochany przez niemiecką, polskojęzyczną gazetę”.

„Tłumaczenia” posła PiS komentują na Twitterze dziennikarze: – „Poseł Pięta otrząsnął się z pierwszego szoku i zaczyna kontratak z pieśnią o niemieckiej prasie na ustach. Czy kiedyś doczekamy się polityka, który w podobnej sytuacji powie „przepraszam, zbłądziłem, proszę wszystkich o wybaczenie?” – napisał Konrad Piasecki z Radia Zet. – „Pięta za swe kłopoty obwinia „niemiecką gazetę”. Piękny umysł” – skomentował Tomasz Lis z „Newsweeka”. A kolejny internauta dodał: – „Pomijając te bzdury, które piszą, dziwne, że Pan Pięta nie wspomina, że jest w partii katolickiej i to, co wyszło na jaw uwidacznia całe zakłamanie #PIS”

„Zupełnie jak pies mojej sąsiadki. W Krakowie jakieś fajerwerki z Bóg wie jakiej okazji, a pies sąsiadki na przemian szczeka, piszczy i skamle” –  to najbardziej złośliwy komentarz internauty z Krakowa, do zachowania zwierzchnika sił zbrojnych Andrzeja Dudy, który na poligonie obserwował ćwiczenia wojskowe.


Pan prezydent wyraźnie był przestraszony hukiem wystrzałów i jako jedyny to okazywał, podczas gdy np. taki stojący nieopodal Mariusz Błaszczak ani drgnął. Kpiarze dodają, że nawet okulary przeciwsłoneczne mu się z nosa nie obsunęły.

Na nagraniu wykonanym podczas ćwiczeń w Ośrodku Szkolenia Poligonowego Wojsk Lądowych widać wyraźnie, że Duda kuli się w reakcji na odgłos wystrzałów.

Internauci mają więc używanie: drwią i pytają, czy tak powinien zachowywać się zwierzchnik sił zbrojnych. Inni złośliwie dopowiadają, że widocznie głowa państwa ma nieczyste sumienie i przestraszył się, że oto stanął przed plutonem egzekucyjnym za łamanie prawa i konstytucji.

Dziwić się nie ma czemu, bo nasz prezydent, będący jednocześnie zwierzchnikiem sił zbrojnych nigdy nie służył w wojsku. Przy okazji wydało się też, że jedyny mundur jaki w życiu nosił, to mundur harcerski. Teraz, wyłącznie dla parady ochoczo stroi się w gustowny wojskowy „przyodziewek”, gdy odwiedza polski kontyngent na dalekim wschodzie.

Aleksander Błok

. w u przekonywała, że politycy są skompromitowani w .

Single Post Navigation

1 thoughts on “Czego boi się Duda?

  1. Niezłomny ci On: niby plastelina, której nijak połamać się nie da

Dodaj komentarz