Hairwald

W ciętej ranie obecności

Kaczyński wraz ze swymi przydupasami wyprowadzają nas z UE

Procesy przed unijnym Trybunałem to pierwszy krok do tego, żeby przywrócić każdej Polce i każdemu Polakowi prawo do niezależnego sądu. Do tego, żeby przywrócić niezależność Krajowej Rady Sądownictwa od polityków.

PiS za wszelką cenę stara się procesy przed unijnym Trybunałem opóźnić. Temu służyło złożenie wniosku o wyłączenie sędziego Koena Laenartsa. Tak naprawdę nie było do tego żadnych podstaw. Nie dziwię się więc, że wniosek został odrzucony.

Przedstawiciele PiS chcieli wyłącznie odwlec w czasie rozpoznanie niewygodnej dla siebie sprawy. Tego typu prawne wybiegi mogłyby sprawdzić się w instytucjach obsadzonych nominatami partii rządzącej, ale nie przed Trybunałem w Luksemburgu.

PiS wyraźnie boi się rezultatu postępowania przed niezależnym, unijnym Trybunałem. Jest to swoiste potwierdzenie, że politycy PiS mają świadomość, że ustawy upolityczniające KRS i SN łamią i polską Konstytucję i unijne prawo. Gdyby mieli przekonanie o zgodności tych ustaw z prawem europejskim to spokojnie czekaliby na rozstrzygnięcie TSUE.

Wychodzenie z UE trwa już jakiś czas. PiS w drugiej kadencji – gdyby miał rządzić – ostatecznie wyprowadzi nas z UE, aby oddać nas w łapy Kremla.

Polish vodka

Trzy teksty Waldemara Mystkowskiego.

Rząd Mateusza Morawieckiego ma być zrekonstruowany. Powiadomiła o tym rzeczniczka PiS Beata Mazurek, a nie rzeczniczka rządu – Joanna Kopcińska. Czy to coś znaczy? Tak! W PiS obowiązują zasady jak reżimach, klaszczą tak długo, aż satrapa powstrzyma aplauz na cześć swojej osoby podniesieniem ręki. Dlaczego o rekonstrukcji nie powiadomił ktoś bliski ucha Morawieckiego, jak choćby Michał Dworczyk, szef Kancelarii Premiera, który wędruje po mediach każdego dnia?

Obawiam się, że o rekonstrukcji rządu Morawieckiego mógł wcześniej nie wiedzieć… sam Morawiecki. Świadczą o tym słowa Mazurek: – „Mam informację, że rekonstrukcja rządu nastąpi jeszcze przed wyborami do Parlamentu Europejskiego”. Od kogo ma informacje? Niewygodnie wszak informować, że prezes decyduje, kogo Morawiecki ma wymienić.

W PiS afera goni aferę, jedna przykrywa drugą, korupcję Kaczyńskiego przykrywa seksafera Kuchcińskiego, a tę z kolei protest nauczycieli. Nim zorientujemy się, o co chodzi w najnowszej aferze, zbliża się inna, jeszcze bardziej demolująca…

View original post 755 słów więcej

Single Post Navigation

Dodaj komentarz